poniedziałek, 25 kwietnia 2011
TO MÓGŁ BYĆ ZWYKŁY ROK:) NA WSZYSTKO JEST ZŁOTY ŚRODEK
Po masowej amerykańskiej produkcji (zalewa nas zalewa - czy tego chcemy czy nie, kiedyś radzieckie kino robiło takie spustoszenia) chwila naprawdę fajnej polskiej komedii. Inteligentna, dowcipna:) no i obsada wspaniała. Film reżyserował Olaf Lubaszenko. Obsadził on zresztą świetnie swojego tatula w jednej z głównych ról.
......Wychowana w praskim klimacie Mirka, ukończyła prestiżowy wydział prawa. Choć wydawać by się mogło, że jej zawód to wręcz ujma na honorze rodziny z cwaniackimi korzeniami, okazuje się być dla mieszkańców starej kamienicy ostatnią deską ratunku... Polecam naprawdę warto obejrzeć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz