Monidłowe kafle zrodziły się z miłości do starych zdjęć, ale też z fantastycznej ekranizacji "Monidła" Himilsbacha. Film wyreżyserował Antoni Krauze. Gra młodziutki jeszcze Tadeusz Kwinta a partneruje mu Henio Hunko. Majstersztyk w nowelach filmowych choć trochę niesłusznie zapomniany. |
|
Pozwoliłam sobie napisać kilka słów aż nie wiem od czego zacząć .Jak tylko ujrzałam pani anioły nie mogłam się powstrzymać one są takie tajemnicze i nie z tej epoki marzenie choć dotknąć ,pomacać .Ale kiedy obejrzałam filmiki a pani w roli głównej oraz anioły ta pracownia jest niesamowita taka tajemnicza ,cudowna och zawsze wyobrażałam sobie pracownie ,ale inaczej a ta kryje w sobie coś czego nie potrafię wyrazić .Widać ,że jest tam pani szczęśliwa i wolna .Pozdrawiam panią gorąco
OdpowiedzUsuńEwelino, dziękuję za miłe słowa. Wyznam Ci szczerze, że w pełnym odczuwaniu szczęścia przeszkadzają mi tylko niektórzy ludzie, ale nigdy piękne przedmioty:)
OdpowiedzUsuń